Adrenalina !! Uwaga,zakret!

Wybierajac sie z dziecmi mozna zapomniec ,ze w poblizu jest tylko plaza.Mozna tez odkryc cudowne zakatki podczas zwiedzania na wlasna reke.Przegladam wlasnie fotki z Majorki i serce mi stanelo na widok tych gor.Same w sobie urokliwe,ale droga by podziwiac zapiera doslownie dech w piersiach.Siedzialam po prawej stronie drzwi ,wiec dzielily mnie zaledwie drzwi od tego by spasc w przepasc.Duzo zwiedzajacych,jeszcze wiecej rowerzystow i dwa waskie pasy pomiedzy gorami ,a ty jedziesz godzine na krawedzi przy przepasci.Myslalam,ze zaraz urodze ze strachu,albo wyjde i poczekam ,az reszta zwiedzajacych bedzie wracac.Fakt widoki piekne,ale za jaka cene? Nie wiem czy po wyjsciu z auta bylam bardziej w szoku czy bardziej pol zywa.Zakrety,kamienie ...a tu nagle rowerzysta-a co zeby jeden,masa rowerzystow i do tego jada cala droga.

Zabkowanie i takie tam..

Kolejne zabki wychodza..masc nie pomaga,a gryzaki to ja sama moge sobie pogryzc.Stan podgoraczkowy i marudzenie przez caly dzien,ale tak bylo wczoraj ,dzisiaj jest juz lepiej.Wstala z ucmiechem,bez stanu podgoraczkowego -wracamy do normy.Zosia dzisiaj w sukieneczce Mamas&paps .Guziczki na calej dlugosci na pleckach i fajna koronka pod sukienka.Jak dla nas troszke za dluga ,choc rozmiar mniejsza ,ale ciezko sie w niej raczkuje.Sama sukienka b.ladna tylko najlepiej jak juz dziecko moze w niej chodzic.Mam nadzieje ,ze u nas to niedlugo nastapi ;)

Wyprawka...

Szukamy,wybieramy i znow szukamy..czyliw  poszukiwaniu wyprawki dla malenstwa.Tym razem bedzie potrzebny podwojny wozek .Przydadza sie nowe kocyki,pieluszki tetrowe,ubranka i wszelkie niezbedne rzeczy.Szukam w necie ,bo tak chyba szybciej.Wozek spedza mi sen z powiek.Ten ,ktory znalazlam kosztuje ponad 5tys.czy funkcjonalny nie wiem .Narazie przygladam sie innemu ,ze sklepu mothercare .Plec malenstwa poznamy 6maja ,wiec juz niedlugo.Znalazlam tez kilka fajnych kolorowych kocykow u mamasandpapas .Wszystko sliczne,kolorowe,a ponizej kilka fotek .Ktos cos poleca?

Zielono mi..;)

Dzisiaj metamorfoza -kawalek kokardi posluzyl jako opaska.Taka ladna,zielona ..szkoda by sama lezala.Zosienka nie jest skora do wspolpracy jesli chodzi o przebieranie sie,wiec wykozystalam zabawki ,aparat i tak powstaly fotki w trakcie przebierania.Ubranie pampersa tez graniczy z cudem,gdy tylko odepne starego zaczyna sie ucieczka.Gola pupa swieci dopoki mama nie zplapie i nie zdazy zapiac pampersa w ciagu 5sekund.Mierzylyscie kiedys czas przy zakladaniu pieluchy? U mnie trwa to w miare szybko..oczywiscie jesli zlapie Zosie ;)Buciki,paputki ktore dzisiaj prezentuje zakupilam wczoraj i swietnie leza na stopce.Jakie zdziwienie na twarzy corci bylo gdy zalozylam jednego ;.." a coz to mama..? jakies dziwactwo mi tu zkladasz .." Po chwili zapomniala ,ze ow cos ma na stopach i na czworaka smiga dalej;) Kubeczki z fotki tez sa zakupem nowym.Zosia uwielbia wieze,z klockow,pudelek i z owych kubeczkow.Fajna rzecz i mysle jako foremki do piasku posluza latem.Puzzle ..choc wiem ,ze jeszcze mala to kupilam ,bo takie fajne.Mega duze,kolorki jak z bajki i mozna sie bawic.Sami zobaczcie jak to wszystko wyszlo.

Recycling dla dzieci, fajna rzecz;)

Dzisiaj zakupilismy fajna gre-recycling dla dzieci.Gra od 4roku zycia, drewniane pionki I kostka, a do tego fajne drewniane kosze na odpady.Plansza jest z materialu wiec bedzie na
dluzej.Wszystko pieknie oznaczone kolorem.Zagralismy kilka razy I naprawde szybko dziecko rozroznia jak segregowac odpady.