wtorek, 27 stycznia 2015

Gryzaczki,butelki -ktore najlepsze?

Ron ma 4 miesiace,slini sie niesamowicie .Sa pierwsze przebicia zabkow,dziasla swedza a masc pomaga tylko na chwile.
Gryzaczkow juz troche przerobilismy przy Zosi-jedne za duze,inne za grube-jakies takie niewymiarowe ,a juz napewno nie dla malego dziecka ktore dopiero uczy chwytac raczkami.
Wczoraj znazlam gumowego slonika,z cienkimi nozkami,malutki-idealny dla 4miesiecznego bobasa.
Znalazlam w Tk maxxie wiec w stacjonarnych sklepach raczej nikle szanse na znalezienie tego samego,ale moze gdzies w necie.
Od pewnego czasu tez kupuje butelki Momma ,fajny ksztalt,smoczek zdecydowanie dla malucha i jakos lepsze te od Tomme Tipple.
Macie sprawdzone akcesoria?

niedziela, 25 stycznia 2015

Londyn zaprasza!

Metro...odnajdziesz sie w metrze to odnajdziesz sie wczedzie.Tutaj jest kultura masowa, kolorowa a przy tym w metrze mozna spotkac kazdego; od grajka po wielebnego ;) Jedziesz szybko, szybko tez wypada poruszac sie po korytarzach i stajemy z prawej strony na schodach-lewa jest dla biegnacych.Kazda stacja to odkrywanie miejsc, ludzi.Sa ulice tylko z targami i sa te tylko z turystami.Ja dzisiaj bardziej turystycznie, a pogoda piekna ;)

piątek, 23 stycznia 2015

Jedziemy do...DOMU!!

A tak jedziemy,bo jak nie teraz to kiedy!
Jedziemy i juz!
Bo dziecko teskni za czasami ktore spedzalismy razem w Pl,bo mama teskni za kazdym razem gdy widzi wiadomosci,gdy nie daj Boze ktos wrzuca foto jej miasta.Te zachwyty:o jee nowy chodnik,nowe tory,nowa latarnia..;pp
Dla jednych takie rzeczy sa nie zauwazalne,dla innych sa wszystkim-ja naleze do tych drugich.
Jejku jak Ja sie ciesze;)
Pierwsza paczka wyslana,a tu jeszcze tyle rzeczy do zabrania,tyle do ogarniecia.
Kazdego ranka jestemy blizej..blizej Nas.
Emigracja to chyba najgorsze co moglo nastapic ,zaraz po wojnie.
Kiedys ludzie przezywali wojny,obozy-my przezywamy emigracje.
Bolesnie,uczuciowo..
Zabieram dzieciaki do domu!Uczucie jak wygrana w totka,albo moze i nawet wieksze.
Wiem w Polsce ciezko,ale czy ktos znalazl miejsce gdzie jest latwo?!
A dzieci tak szybko rosna.
Rosna bez domu,bez poczucia ze tu jest moje miejsce,moja ulica,moje miasto.
Zosia chyba sie rozbije o nasz salon,bo ciagle zakrety zbiera,a  w domu jest gdzie biegac.

piątek, 9 stycznia 2015

100tka!!

Zdazylo siej juz 100to odslon na jednym wpisie ;)
HA uradowana jestem,a teraz zdazylo sie 100 osob na Instagramie ;)
W tym roku zycze sobie samych 100 .
Jesli by tak wyliczac to :
-100 dni w domu
-100 dni szczescia
-100 powodow do usmiechow codziennie
-100 nowych pomyslow kazdego dnia
-100 nowych miejsc do zobaczenia w tym Nowym roku
-100 calusow  o poranku
-100 minut ciszy kazdego wieczora..

I WAM zycze samych 100k!!

Tutaj pierwszy ze 100 udanych spacerkow tego roku.

wtorek, 6 stycznia 2015

Ksieciunio ;)

Powiem wam nieskromnie ,ze mam w domu ksieciunia.
Ksieciunio spi grzecznie,spokojnie,a czasem nawet chrapie.
Ksieciunio budzi sie bez placzu.Nagle zauwazasz ,ze na ciebie patrzy,
Usmiecha sie co sekunde i nie narzeka jak Krol.
Kochany moj ksieciunio.